Pielgrzymowanie przez wiele wieków zmieniało swój charakter, formę, oraz z biegiem lat również cel. Apostołowie i pierwsi chrześcijanie pielgrzymowali, aby ewangelizować i nauczać. W średniowieczu pielgrzymowano, aby czcić świętych, męczenników i przedmioty oraz wizerunki łaskami słynące. W czasach nowożytnych dodatkowo poznaje się miejsca związane z historią Kościoła, ale również z kultem związanym z osobą Najświętszej Maryi Panny.
Dzisiaj nie sposób sobie wyobrazić, aby przemierzając często tysiące kilometrów do miejsc świętych, nie zatrzymać się na chwilę podziwiając piękno krajobrazów, miast i obiektów związanych z historią Europy tym bardziej, że one również świadczą o Chwale Bożej. Dlatego w programach naszych pielgrzymek obok miejsc świętych znajdują się również miasta i obiekty nie związane z wiarą, ale których nie sposób pominąć ze względu na ich wartość historyczną, architektoniczną lub artystyczną.
ZAPRASZAMY NA PIELGRZYMKOWE SZLAKI
San Giovanni Rotondo była małą miejscowością we Włoszech, o której na początku XX w. wiedział mało kto. Na początku w miasteczku znajdował się tylko stary kościół z Obrazem Matki Bożej Łaskawej. Wszystko się zmieniło kiedy do uszu świata doszły wieści stygmatach Ojca Pio.
Ojciec Pio urodzony w 1887 r. niedaleko Neapolu, w wieku 16 lat wstąpił do zakonu kapucynów. Zakonnik przyjechał do San Giovani Rotondo w 1916 roku, dwa lata później pokazały się na nim niewytłumaczalne stygmaty. Wierni nazwali stygmaty Mękami Chrystusa, ponieważ rany znajdowały się w tych samych miejscach, które miał ukrzyżowany Jezus Chrystus. Na polecenia kościoła zostały przeprowadzone bardzo skrupulatne badanie. Wykazały one, że stygmaty mają swoją przyczynę której nauka nie jest wstanie wytłumaczyć. Kiedy wieści o stygmatach rozeszły się po świecie, do cichego miasteczka zaczęli przybywać tłumami chorzy pielgrzymi, licząc na uzdrowienie.
Ojciec Pio zmarł 23 września 1968 roku, był bardzo skromnym mnichem, nawet po tym jak ludzie twierdzili, że zostali uzdrowieni po tym jak przyjechali do niego nie popadł w pychę. Uchodził również za wielkiego mistyka dlatego ciągnęły za nim tłumy wiernych. Nawet sam Karol Wojtyła prosił go o wstawiennictwo. Lecz największym dziełem życia zakonnika, było wybudowanie w 1956 r. szpitala tzw. Dom Ulgi w Cierpieniu. Po dziś dzień szpital działa i przyjmuje ponad tysiąc pacjentów.
W obecnych czasach tysiące pielgrzymów nadal przyjeżdżają do San Giovani Rotondo. Pragną zobaczyć grób Ojca Pio jak i zostawić na nim karteczki. Prosząc w nich o wstawiennictwo u Boga.
Informujemy, że wszystkie Twoje dane są chronione uwzględniając aktualne przepisy RODO. Korzystamy również z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Prawem Telekomunikacyjnym.
Administrator Danych, Polityka Prywatności.